Pomnik na miejscu grobowca Pocahontas jest kopią pomnika z Wirginii, ufundowany przez Indian |
Gravesend: maleńka, piękna nadmorska miejscowość w okolicach Londynu. Dotrzemy tu z miasta pociągiem i szybko znajdziemy się w innym angielskim świecie z dawnych książek. Gdyby przetłumaczyć dosłownie nazwę miasteczka można by powiedzieć, że to idealne miejsce na grobowiec dla królewny z dalekiego kraju. To stąd wypływały statki do Nowego Świata. Tu też zaczyna się i kończy historia najbardziej legendarnej kobiety z Nowego Świata; ukochanej żony wpływowego plantatora tytoniu, prawdopodobnie otrutej za to iż walczyła o prawa dla swego narodu. Tu zaczyna się i kończy historia Rebeki Rolfe znanej bardziej jako Pocahontas. Nie ma co wyśmiewać się z losów tej kobiety,ani z jej potomków. Choć umarła w wieku dwudziestu dwóch lat osiągnęła więcej niż jeden przez dziewięćdziesiąt nie osiągnął. Jej historia jest jak najbardziej prawdziwa, a Indianie z jej plemienia co kilka lat przybywają tutaj, aby uczestniczyć w uroczystościach na jej grobie. Rebecca Rolfe to dalej symbol dla Indian, jak też nie zaprzeczany symbol wielkiej miłości... Jednak nie do Johna Smitha, lecz Johna Rolfe'a, który po jej śmierci nigdy nie powrócił do Anglii. John Rolfe i jego syn Thomas zawsze twierdzili, że Anglia doprowadziła do śmierci Pocahontas i jest temu winna. Kiedy Rebecca Rolfe umierała była bardzo bogatą, piękną kobietą ze wszelkimi manierami dworskimi, kochaną przez męża oraz matką cudownego ukochanego przez nią syna. Być może za bardzo do niej podobnego, dlatego ojciec pozostawił go w Anglii, aby nie przypominał mu żony. Dziwna reakcja, ale jak najbardziej spotykana i możliwa do zrozumienia.
Jej mąż jest bowiem nie tylko plantatorem- to jego amerykańska twarz. Przede wszystkim to brytyjski hrabia. Wielce prawdopodobne, że przynajmniej ze strony Rebeki nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Z czasem uczucie przybyło i jak to bywa z tym rodzajem uczuć tzw.'' miłości po czasie'' , było to uczucie zdecydowanie silniejsze niż to od pierwszego wejrzenia. Ponoć na łożu śmierci Rebeka powiedziała mężowi tylko jedno: ''aby się nie smucił albowiem wszyscy musimy umrzeć. Ważne, że nasz syn będzie żył, najwspanialsza cząstka naszej miłości''. W Anglii Rebecca Rolfe na pewno spotkała Johna Smitha, który próbował znów stanąć w konkury. Spotkanie odbyło się za wiedzą męża, który miał doznać jeszcze większego szoku na to iż żona z nim została, albowiem przekonany był iż Matoaka odejdzie. Mężczyzna doskonale pamiętał to jak cierpiała na wieść o jego sfingowanej śmierci. John Smith został wtedy odprawiony przez Pocahontas z prostym stwierdzeniem iż odnalazła szczęście i w sumie jest mu wdzięczna. Kobieta zakończyła spotkanie pytaniem: ''Czy znalazł swoje Indie, pewnie tak'', po czym skinęła głową jak do zwykłego dworaka i udała się do męża, którego miała objąć.
Opowiedzmy więc krótko historię Pocahontas. Naprawdę nazywała się Matoaka. Pocahontas to raczej określenie. Według podań sama księżniczka nie życzyła sobie wymawiania jej imienia i kazała określać się przydomkiem: ''Ulubiona Córka'', czy było ono używane przez ojca księżniczki wodza Powhatana tego nie wiemy. Te dodatkowe imiona chroniły przed rzucaniem klątw mieszkańców Ameryki. Wierzyli oni bowiem iż znajomość imienia może zostać źle wykorzystywana przez wrogów. Po ślubie z Johnem Rolfem ojciec przekazuje im część ziemi. To chyba jedyne w dziejach obydwu Ameryk prawne przekazanie ziemi przez Indian, a nie jej zagrabienie. Tu też pojawia się konflikt historii z legendą, jakoby ojciec miał przekląć córkę. Gdyby tak było pewnie nie przekazałby jej mężowi ziemi, ale Matoaka była ukochanym dzieckiem, choć za to co zrobiła mógł się wściec. Być może, w którymś momencie ojciec wybaczył córce. A miał wbrew pozorom co wybaczać, a ona miała powód by błagać o wybaczenie. Rebeka też pewnie z czasem żałowała swej decyzji.
Sam John Smith to postać nietuzinkowa; zdecydowanie z najgorszych baśni i legend. Tylko pięknie wypada w filmie animowanym . To łotr równy Cortezowi czy Pizarro, albo jeszcze gorszy. Bez wątpienia właśnie taki był potrzebny do podboju Nowego Lądu, ale czy warto było go ratować. Czytając jego biografię można mieć spore wątpliwości odnośnie cnót tego człowieka. W tym czasie Francuzi mają w posiadaniu Kanadę, a Hiszpanie władają Ameryką od dawna. Pierwszą angielską wyprawą była wyprawa Martina Frobishera, a później Humphreya Gilberta. To on dotarł do Nowej Fundlandii i symbolicznie wziął ziemię w posiadanie; w drodze powrotnej jednak statek z całą załogą zatonął. Jego wysiłki kontynuuje przyrodni brat Walter Raleigh. John Smith stanął na czele tzw. Wyprawy Londyńskiej Kompanii Wirginijskiej. Wyruszyła ona w grudniu z trzema statkami, a dotarła na miejsce 26.04.1607. Smith został wybrany ze względu na swoją bezwzględność , chciwość, a także przez to iż brał udział w wojnach z Turkami jako najemnik. W owym czasie regionem rządzi wódz Wahunsonacock zwany przez europejczyków Powhatanem. Jego siedziba znajduje się przy wodospadach rzeki Pamunkey. Stoi on na czele licznej rodziny Algonkinów, w której skład wchodzi dwieście wiosek z 10'000 ludźmi. Jego ojciec został wyparty z północnej Florydy przez Hiszpanów. Ci Indianie mieszkają w wygodnych drewnianych domach, do których przynależą duże ogrody w ufortyfikowanych wioskach, a więc tipi można ''wsadzić'' między bajki.
Kościół, w którym pochowano Pocahontas |
Początkowo osada Jamestown żyje sobie w zgodzie na uboczu plemion Indian. Z 900 osadników , którzy przybyli w pierwszych trzech latach przeżywa niespełna dwustu i zawdzięczają to w dużej mierze Indianom, którzy zaopatrywali ich w żywność i nauczyli uprawy kukurydzy i tytoniu. Europejczycy umierają głównie z powodu ostrego klimatu podczas srogich zim; co wywołuje klęski głodu i choroby. Najgorsza była zima 1607/1608.Poważny konflikt rozpoczął sam John Smith, kiedy to niby w poszukiwaniu jedzenia udał się do wioski przyrodniego brata Powhatana- Opechancanougha. W rzeczywistości dochodzi do grabieży w wiosce, a wódz ciągnięty jest za włosy z pistoletem przystawionym do twarzy i porwany do Jamestown. Indianie aby go wykupić muszą zapłacić żywnością. Zima była wtedy sroga więc nie dziw, że Indianie nie chcieli oddać swoich zapasów. Sami potem będą głodowali. Po uwolnieniu Openchancanough w grudniu 1608r bierze odwet, kiedy to John Smith wybrał się na polowanie nad rzekę Chickahomin. Spotkał tam wodza, który próbował go schwytać. Człowiek ten twierdził zresztą słusznie, że pozostawienie białych przy życiu oznacza w przyszłości wyniszczenie Narodów Indiańskich. W obronie własnej Smith zabił dwóch wojowników, więc Opechancanough zabrał go do wioski Powhatana, aby obył się sąd. Wodzowie skazali go na śmierć. To wtedy Pocahontas osłoniła Johna Smitha swoim ciałem, odwołując się do starego zwyczaju pozwalającego kobiecie ocalić jeńca i uczynić go swoim niewolnikiem. Smith szybko odzyskuje wolność w zamian za obietnicę powrotu z darem,w którego skład ma wchodzić określona liczba muszkietów.
W 1609 roku Powhatan zostaje koronowany w europejskim stylu z mocy aktu króla Jakuba I i staje się oficjalnie wasalem Anglii. W zamian nowy lennik ma dostarczać żywność i ochronę przed innymi plemionami. Szybko jednak Anglicy chcą więcej; wymagają ciągłego dostarczania żywności i zmuszają Powhatana do opuszczenia swojej osady. Nie patrzą na to czy Indianie będą mieli co jeść, to oni mają się najeść. Powhatan planuje zasadzkę na białych, a jego plany ujawnia własna córka, która za bardzo zafascynowała się życiem przybyszy. To wtedy Pocahontas zostaje wygnana z wioski. Temu fragmentowi legendy przeczą jednak fakty. Powhatan w rzeczywistości odesłał córkę w głąb lądu. Krótko potem John Smith zostaje ranny i wraca do Anglii, gdzie wydaje książkę ''General History of Wirginia''. Powhatan odsyła córkę do sąsiedniego plemienia Potomaków dowodzonych przez Pasptanze i w 1613 roku zostaje żoną Kocouma. Przez przypadek miejsce jej pobytu odkrył angielski żeglarz Samuel Argall. Przekupuje on kilku Indian, którzy porywają i dostarczają dziewczynę na jego statek. To z zawiści do męża, którego już nie spotka.To ten człowiek odwozi ją do Jamestown gdzie zostaje zakładnikiem. W osadzie spędzi dwa lata i uczy się życia na nowo.Jednak to nie jest już miły pobyt. Kobieta traktowana jest jak więzień. Anglicy mają nadzieję, że przetrzymując ją wymuszą na Powhatanie, aby zrzekł się kolejnych ziem i chcą otrzymać wiele innych przywilejów. To wtedy Matoaka poznaje swojego przyszłego męża Johna Rolfe'a . Powhatan jednak nie reaguje. Pocahontas przyjmuje chrzest i otrzymuje imię Rebeka.
5.04.1614 roku tych dwoje bierze ślub, rok później na świat przychodzi jedyny syn pary Thomas. Nie wiemy czy Powhatan akceptował ślub, ale związek tych dwojga ludzi doprowadził do zawarcia pokoju pomiędzy obiema stronami zwanego: ''Pokojem Pocahontas'' i będzie trwał do śmierci wodza. Mógł jednak być aprobowany, gdyż na ślub przybyło kilku Indian. W 1612 roku John Rolfe zakłada pierwszą plantację tytoniu i biznes szybko się rozwija. W 1616 roku John wraz z rodziną zostaje zaproszony do Londynu. Para zostaje przyjęta na dworze króla Jakuba I, a księżniczka robi furorę. Ta furora dotyczy jednak dworu; nie samego króla. W czym jest problem? Księżniczka miała zaprotestować na wypowiedź króla tyczącą się tego iż to jego odwieczne ziemie. Matoaka stwierdza iż to Anglicy są gośćmi na ziemiach Indian i to Indianie byli pierwszymi mieszkańcami tych ziem, więc powinni być przynajmniej traktowani na równi, a tym czasem tak nie jest. Ta walka o prawo do istnienia jest jednym z powodów jej przybycia. Jakub I Stuart, syn Marii Stuart- królowej Francji i Szkocji- namaszczony na następcę przez Elżbietę Tudor nie był świętym człowiekiem i bynajmniej nie chodzi tu o jego jawny homoseksualizm. Dla władzy był gotowy na wszystko, w końcu nie zrobił nic, aby uratować przed toporem własną matkę... Ale mamusia też przypadkiem zabiła tatusia, czy rzeczywiście ją zgwałcił. Katarzyna de Medici nie przepadała za Marią Stuart choć z czasem ją zaczęła szanować, ale sama mówiła o niej, że zdarza jej się kłamać i gubi się w tym tak, że od tego zginie. W ustach de Medici to znak. Jakub nie mógł pozwolić sobie, a nawet nie chciał, na jakiekolwiek uznanie praw Indian do ziem. Co gorsza ta wypowiedź była aprobowana przez część dworu, plotki dochodziły do króla, a on sam kochany nie był. Poza tym popełnił drobny błąd, ale chyba nie sądził, że Indianie w to uwierzą- koronował Powhatana. Wiele rzeczy w swoim życiu nie sądził i chyba Elżbieta Tudor nie myliła się wtrącając czasem pod nosem iż: ''cudem będzie sprawował władzę, ale nie ma nikogo innego''. Zdarzało jej się określać go gorzej. Zdecydowanie Jakub odziedziczył najgorsze cechy po rodzicach, w szczególności po tatusiu.
Tablica ufundowana przez królową Elżbietę II, opowiadająca historię księżniczki |
W Anglii piękna, lubiana i ceniona na dworze księżniczka najbardziej lubi spędzać czas w posiadłości męża w Brenford, gdzie ogromny park w stylu angielskim przypomina jej własny kraj. To tam odwiedził ją John Smith. Towarzyszy jej Indianin- strażnik wysłany przez ojca. Na początku 1617 John Rolfe otrzymuje stanowisko sekretarza kolonii i rodzina musi szykować się do powrotu. Tuż po wypłynięciu z Londynu, Pocahontas zachoruje nagle; podobno na czarną ospę i umiera w porcie Gravesend. Tu zostaje pochowana w miejscowym kościele. Zdumiewająca jest okoliczność choroby, następuje ona po spotkaniu z Johnem Smithem i ujawnia się akurat w momencie powrotu księżniczki, który nie jest na rękę królowi. Czy John Smith był zdolny do tego aby zarazić księżniczkę, bądź otruć...Tego się nie dowiemy... Ale zdolny był o wszystkiego. Być może w śmierci pomógł jakiś skorumpowany służący. Na pewno jej choroba i śmierć jest paru ludziom w Anglii na rękę z królem na czele. John Rolfe twierdził całe życie, że jego żona nie miała typowych objawów choroby i podejrzewał otrucie. Ta kwestia jest do dziś sporna.
Thomas zostaje w Anglii. Powróci do Ameryki w wieku dwudziestu jeden lat i nigdy nie wróci do Anglii. Kiedy John Rolfe wraca do kolonii Indianie są wyparci z większości swoich terenów. Po śmierci Powhatana władzę przejmuję Opechancanough . 22.03.1622 wódz decyduje się na atak osady Jamestown. Pokazuje swoją siłę na tyle skutecznie ,że biali musieli zasiąść do negocjacji na warunkach Indian. To podczas tego ataku zginął John Rolfe. To ostatnia tak silna obrona swoich praw przez Indian.Jak dotychczas najlepszym filmem opowiadającym historię Pocahontas jest: "Podróż do Nowej Ziemi''. Film ma bardzo dobrą obsadę, jest jednak bardzo filozoficzny; znajdziemy w nim wiele odniesień do wierzeń i filozofii Indian i bez znajomości tematu można się zgubić. Zdecydowanie to film, przy którym trzeba się skupić. Ukazano w nim również piękno krajobrazów i kręcono w oryginalnych wnętrzach. Osobiście bardzo go polecam.
Bibliografia: J. Wojtczak ''Indianie i blade twarze starcie cywilizacji'', seria Mitologie Świata '' Indianie Ameryki Północnej'',
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz