piątek, 2 listopada 2018

Rani Padmini, Padmavaat, słynna obrończyni Radżputów przed islamem

 
 
 
 
Kim była Rani Padmini znana również jako Padmavaat ? Ostatnio w całej Europie było bardzo głośno na temat filmu o tej postaci. Za śmierć aktorów,  niektórzy dawali ogromne  nagrody. W Polsce jakoś ta historia nie odbiła się echem, choć uważamy się za ostatnią ostoję walki z islamem. Padmavaat to symbol oporu i walki kobiety o swoje prawa, o  godność decydowania o sobie , a także totalnej walki o swoje przekonania pomiędzy dwojgiem ludzi. Walki ... Dosłownie na śmierć i życie, w obronie przed wpływami innej religii w Indiach. Tak naprawdę nie wiemy czy naprawdę ta kobieta w ogóle istniała. Niestety w Indiach nie spisywano imion żon radżów czy sułtanów, jak to miało miejsce chociażby tureckim haremie. Nawet jeśli taka kobieta  istniała mogła tak się nie nazywać, a było to określenie, które otrzymała po wyjściu za mąż- jej nowe imię po ślubie. Rani Padmini według legendy była najpiękniejszą kobietą swoich czasów. Pochodziła ze Sri Lanki. Została żoną Ratan Singha i ten mężczyzna jest rzeczywiście postacią historyczną. Tu historia łączy się z legendą. Ratan Singh (Ratnasimha) był władcą Chittor części Radżputany, a więc wojownikiem i bardzo bogatym człowiekiem. Radżputana to chyba najdziwniejszy kraj w Indiach, powstała dzięki nomadom , rozbójnikom i innym rzezimieszkom, którzy uciekali i jednocześnie gromadzili się w najbardziej gorącej i nie dostępnej części półwyspu Dekan. Ci ludzie postanowili zewrzeć szyki i stworzyć swoje państwo, a właściwie konsolidację mniejszych państewek na wzór greckich poleis; połączonych w jeden większy twór. Dzięki swojemu walecznemu usposobieniu, stworzyli bardzo silne i z czasem bogate państwo, które mieli problem podbić nawet Anglicy. Nawet tam słowo radżputa oznacza wytrwałego wojownika, który walczy za swoje przekonania na śmierć, człowieka nie do pokonania. Taka też jest Padmavati. W 1303 roku sułtan Delhi Alauddin Khaliji, człowiek z osobowością nieprzeciętną, wielki muzułmański wojownik, który pokonał samą potężną mongolsko-chińską dynastię Yuan, decyduje się na wojnę z Radżputaną. Człowiek, który wszystko czego zapragnął zawsze otrzymywał choćby oznaczało to wybranie drogi ''po trupach do celu'', bardzo ortodoksyjny muzułmanin i zdobywca większości półwyspu, oblega stolicę państwa Chittor. Legenda miesza się z historią. Według legendy pewien bramin, który podglądał parę królewską  Radżputany podczas stosunku miłośnego, został wydalony z kraju . Wydalenia żąda sama rani- Padmavaat.W zemście udaje się do drugiego najpotężniejszego człowieka o  jakim słyszał -Alauddina, który z biedaka stał się właśnie sułtanem, dzięki zabójstwu poprzedniego sułtana i wzięcia za żonę jego córki. Informuje go iż w Chittorze znajdzie najpiękniejszą i najmądrzejszą kobietę na świecie, wcieloną boginię Durgę. Musi tylko zdobyć miasto i zabić jej męża...  Ratan Singh w tej historii jest mężczyzną bardzo niezdecydowanym, szczerze za ufnym. Najpierw zostaje porwany przez sułtana, jednak zostaje odbity z jego rąk przez  Padmavati, która godzi się spotkać z sułtanem pod warunkiem, że przybędzie z haremem. Ten harem to przebrane wojsko. Rozpoczyna się walka, a parze udaje się uciec. Sułtan zakochuje się w marzeniu, to kobieta idealna dla niego, wojowniczka , inteligentna i piękna.  Według legendy nigdy jej nie ujrzał, ale to nie musi być prawdą,  to był za bystry człowiek, żeby brać się za coś o czym nie wie nic. Świadczą  o tym chociażby jego dokonania wojenne.  Alauddin jest rozzłoszczony , nienawidzi sprzeciwu, ale ten sprzeciw jednocześnie go bardzo podnieca i intryguje .Po wielu miesiącach zdobywa miasto i wybija 3000 hindusów, także męża Padmavati. Jednak wersje historii z ksiąg z  Sułtanatu  Delhi stwierdzają, że radża poddał miasto po czym został ułaskawiony. Tak czy owak Rani decyduje się na jedyny krok jaki może dokonać, aby chronić swój honor i zakończyć szaloną wojnę- Jauhar . Kobieta rozkazuje rozstawić ogromny stos i zawrzeć wrota do twierdzy. Co ciekawe przyłączają się do niej inne kobiety z miasta. Dokonuje się. Alauddin nie zdobędzie tego jednego marzenia swojego życia. Zbiorowe sati powstrzymuje dalszy marsz. Można się zastanawiać czy warto było, ale czasem to naprawdę jedyna forma ukarania wroga i jedyna forma uwolnienia się od niego. Rani Padmini uzyskała to. Nie miała wyboru.Historia jest prawdopodobnie zupełnie inna, bardziej prawdopodobnie jest, że Chittor został poddany. Allaudin jeśli rzeczywiście pragnął tej kobiety musiał mieć w tym wyższy cel, w rzeczywistości mogło chodzić wcale nie o kobietę a o bogactwo Chittoru. Być może żona Ratan Singh'a uznała, że poddanie się to słabość i zdecydowała się na taki krok. Nie odnotowano nigdzie jednak w żadnych księgach takiego wydarzenia, a obiłoby się to echem.
Całkiem niedawno powstał indyjski film o Padmavaat, jest on trochę tendencyjny i jak to bywa z tymi filmami; trochę za dużo śpiewają. Nie od dziś wiadomo, że hindusi nienawidzą muzułmanów, ale mają powody. Film został zakazany, a nawet obłożony klątwą, aktorom grożono śmiercią, głównie ze strony muzułmańskiej i hinduska strona miała swoje pretensje... Ale chyba  takie było założenie filmu, pokazać bardziej współczesnych niż dawnych muzułmanów. Alauddin jest tu człowiekiem na wysokim stanowisku, ale jego zachowanie jest całkowicie z nizin społecznych. Nazwać go prymitywnym, to komplement. Nie umie się nawet dobrze najeść. Jest brudny ,  nie okrzesany, podły, okrutny do granic, najpierw zabija potem zdaje sobie  sprawę z tego co zrobił, ale nie wiele go to boli. Kobiety są dla niego nawet nie podnóżkiem, ma żonę, ale jest homoseksualistą, bo przecież w tamtym świecie tego nie ma. To oficjalna prawda tamtego świata homoseksualizm jest chorobą europejską, a tam go nie ma bo... Mężczyźni mają żony i sypiają ukradkiem z mężczyznami inaczej by ich ukamieniowali. Tam dopiero ludzie rodzą się z kapusty.To na pewno nie ten historyczny Alauddin , władca, który mimo wszystko zasłynął w historii z wielu pozytywnych rzeczy.. W rzeczywistości Alauddin nie zabraniał wyznawania innych religii choć sam był ortodoksyjnym wyznawcą islamu. Wiedział doskonale, że wojną religijną potęgi ekonomicznej w tak bogatym w ideologie religijne regionie niczego nie zbuduje. Czy pojąłby za żonę hinduskę? Pewnie nie, chyba, że miałby ku temu ważny powód, ale tym powodem na pewno nie byłaby miłość.To był wytrawny polityk, wręcz urodzony polityk a ci nie umieją kochać. Rozwinął na dużą skalę indyjski handel.  Ale współczesny człowiek bardzo oddany nowemu religijnemu państwu jak najbardziej jest podobny do filmowej postaci. Więc morał jakiś jest. Lepiej popełnić Jauhar niż wziąć takiego małżonka...Tak szczerze bez  względu na wyznanie lepiej popełnić Jauhar niż mieć takiego małżonka. Jak mawiał mój drogi Hiroto,:''życie jest piękne dlatego, że można je zakończyć. Jest śmierć i to ty sam możesz zdecydować kiedy nadejdzie''. W japońskiej tradycji też jest to zrozumiałe, czasem lepiej umrzeć niż być zniewolonym. To wyłącznie zachodnio europejska kultura ma z tym problem. Nie chrześcijańska, ale ta współczesna, konformistyczna. Skoro potem i tak czeka nas lepsze życie, nowe... Więc czego, aż tak boją się przyklejeni do świata Europejczycy mianujący się chrześcijanami, którzy mają mieć dzięki temu otwartą drogę do nieba. Przyklejeni na siłę, rozpaczający latami po pogrzebie, przyklejeni do tych telewizorów, komórek i ogarnięci manią kupowania, a także depczący wszystko co stanie na ich drodze do celu.Wszystko to zostawią. Mi też to ciężko pojąć, nawet jako chrześcijaninowi, nie rozumiem tego pędu za tym co jest tu i tak to zostawimy wszyscy tu. Choćbyśmy  nie wiem co robili, każdy musi umrzeć. A może ludzie boją się śmierci... Bo wiedzą, że na tej raj dzisiejszym stylem życia; nie zapracowali. Doczesność to chwila, choć z telewizorów wpierają nam co innego, ale kim będą rządzić ci co to wpierają  jak odejdziemy. Jauhar jest formą protestu przeciwko zniewoleniu równie godną jak sepukku. Bo trzeba mieć odwagę żeby to zrobić, a mało ludzi ma odwagę żeby umrzeć, nawet jeśli ich egzystencja jest mierna. Czasem nie ma innego wyboru by zniszczyć wroga, jak po prostu zniszczyć jego marzenie o zniszczeniu ciebie. Czasem Jauhar to jedyne wyjście. Z powodu zastanowienia się nad własnym istnieniem jako ''istnieniem'' w wyższym sensie również warto obejrzeć ten film i współczesnymi problemami politycznymi świata warto obejrzeć ten film i wytrzymać to hinduskie śpiewanie, aby się nad tym zastanowić do czego to wszystko zmierza.
 
Bibliografia : Padmaavat Official Trailer , Rani Padmini, Padmavat en.wikipedia,Padmavati simple.wikipedia, alauddin khalji en.wikipedia, Atlas historii świata (leksykon),moviesroom.pl, kulturalnemedia.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz